Bieżąca kontrola przesyłek, oszczędność czasu i bezpieczeństwo danych to kilka z wielu zalet, jakie daje e-CMR, czyli elektroniczny list przewozowy. Na upowszechnienie systemu na skalę europejską musimy poczekać do 2024 roku, ale już teraz warto poznać jego mocne strony.
Elektroniczne listy przewozowe umożliwiają śledzenie i monitorowanie przesyłek w czasie rzeczywistym. Dzięki temu, strony zaangażowane w proces transportu zyskują dostęp do aktualnych informacji o lokalizacji, statusie i stanie towarów, poprawiając widoczność i umożliwiając lepsze zarządzanie łańcuchem dostaw. System elektroniczny to też oszczędność czasu i ułatwienie we wprowadzaniu danych. To z kolei obniża koszty – elektroniczny CMR eliminuje potrzebę drukowania, przechowywania i transportu dokumentów papierowych. Zmniejsza to wydatki związane z papierem, tuszem, opłatami pocztowymi i fizyczną przestrzenią magazynową.
Korzystanie z elektronicznych listów przewozowych zmniejsza też ryzyko pojawienia się nieścisłości w dokumentach, o które nietrudno w przypadku ręcznego wprowadzania danych. Systemy e-CMR pomagają minimalizować błędy dzięki automatyzacji procesów przechwytywania i walidacji danych.
– Z perspektywy przewoźników, wprowadzenie e-CMR może przyczynić się do likwidacji kar umownych z tytułu niedostarczenia w terminie dokumentów przewozowych – komentuje Maurycy Kieruj, prawnik w TC Kancelarii Prawnej – Takie zapisy znajdują się obecnie w większości zleceń przewozowych i są potencjalnie łatwym argumentem dla nadawców do umniejszenia frachtu przewoźnika. Elektroniczny obieg dokumentów powinien wyeliminować te praktyki, bo pozwala dostarczyć je do odbiorcy tuż po wypełnieniu.
Choć wiele europejskich krajów przyjęło protokół do Konwencji CMR, umożliwiający stosowanie e-CMR, nadal nie mamy jednolitej, unijnej platformy do takich działań. Tę rolę docelowo przejmie platforma e-FTI, jednak prace nad jej powstaniem mają się zakończyć dopiero w 2024 roku. Do tego czasu przewoźnicy są zdani na rozwiązania komercyjne, które już się pojawiają. W Polsce bazą do stworzenia go mógłby być system do monitorowania obrotu odpadami, który pozwala dokumentować i śledzić ich transport drogą elektroniczną.
Niezależnie od tego, jaką formę – cyfrową lub papierową – będzie mieć list przewozowy, przygotowanie tego dokumentu w prawidłowy sposób może być wyzwaniem. Tworząc go, warto pamiętać o kwestiach takich jak:
Błędne wypełnienie dokumentu CMR pociąga za sobą szereg problemów. Nieprawidłowe lub niekompletne informacje w CMR mogą prowadzić do sporów prawnych, zwłaszcza jeśli wpływają na prawa i obowiązki zaangażowanych stron. Błędy w dokumentach przewozowych mają również wpływ na zakłócenia w operacjach logistycznych, takie jak opóźnienia w transporcie, nieprawidłowa dostawa towarów lub trudności w rozwiązywaniu reklamacji przewozowych. To z kolei naraża przewoźnika na koszty z tytułu kar umownych czy grzywny, którą nałożyć mogą też organy kontrolne, jeśli wykryją nieprawidłowości w dokumentacji.
Maurycy Kieruj z TC Kancelarii Prawnej przypuszcza, że wprowadzenie elektronicznych listów przewozowych powinno rozwiązać przynajmniej część z tych problemów:
– Takie dokumenty z założenia będą chociażby bardziej czytelne, mniej podatne na uszkodzenie, zaginięcie czy podrobienie. Powinny też przyczynić się do optymalizacji procesów obiegu całości dokumentacji przewozowej.
Źródło: TC Kancelaria Prawna
Foto: Pexels
© 2022 Finanse dla transportu. Wszystkie prawa zastrzeżone. Realizacja strony: Proformat