Marketing kontra fakty: finansuj faktury z głową

Faktoring wspiera płynność finansową firmy i pomaga szybciej odzyskać pieniądze z faktur. Każdy dostawca tej usługi przekonuje, że to właśnie jego oferta jest najlepsza, ale reklamy pokazują tylko część prawdy. To, czy oferta finansowania będzie korzystna, zależy od całkowitych kosztów finansowania. Poznanie ich może wymagać od przedsiębiorcy odrobiny wysiłku.

Za co zapłacisz, czyli koszty faktoringu

Jak każda usługa finansowa, również faktoring wiąże się z kosztami po stronie klienta. Podstawowym, który znajdziemy u każdego faktora, jest prowizja za sfinansowanie faktury. Wysokość prowizji zazwyczaj waha się od kilku do około 10 proc., przy czym zwykle ma też wartość minimalną, co ma znaczenie przy ocenie opłacalności usługi.

Kolejną często spotykaną opłatą jest abonament. Prowizja pobierana jest od każdej sfinansowanej faktury, natomiast abonament to opłata ponoszona co miesiąc i niezależna od częstotliwości korzystania z finansowania. Warto pamiętać, że obowiązuje przez cały okres trwania umowy, także gdy nie korzystamy z usługi. Przy finansowaniu pojedynczej faktury prowizja zwykle jest narzucona z góry, ale w innych wypadkach jest pole do negocjacji. Pole do ustępstw pojawia się, jeśli decydujemy się finansować całą relację z konkretnym kontrahentem. Tak dzieje się w Transcash. Klienci tzw. faktoringu pełnego mogą negocjować nie tylko prowizję, ale też limit finansowania.

Kosztom podstawowym mogą towarzyszyć opłaty dodatkowe. Faktorzy nie zawsze mówią o nich otwarcie, choć muszą umieścić je w umowie. Opłaty dodatkowe mogą dotyczyć takich kwestii, jak zmiana limitu wypłat lub niewykorzystanie go w danym okresie, wdrożenie windykacji należności czy zerwanie umowy przed jej zakończeniem. Warto więc dokładnie przeanalizować tabelę kosztów, by mieć pełen obraz sytuacji.

Marketing kontra fakty

Konkurencja na rynku faktoringowym jest zacięta – o portfele przedsiębiorców walczy kilkadziesiąt firm. Marketing, który stosują, bywa jednak mylący. Za atrakcyjną stawką w reklamie mogą kryć się ukryte opłaty, które poznamy dopiero po sprawdzeniu cennika i regulaminu usługi. Te dokumenty dostarczają wiedzy o tym, ile i za jaki zakres usług należy zapłacić oraz w jakich wypadkach opłata może zostać naliczona. Analiza tylko kilku ofert faktorów pokazuje, jak skomplikowany potrafi być system opłat.

Jeden z faktorów działających na polskim rynku wymaga od klientów kilku opłat, choć w oficjalnej komunikacji wspomina tylko o jednej, czyli prowizji. W praktyce towarzyszy jej opłata za maksymalny limit miesięczny, liczona od kwoty, którą można pożyczyć w każdym miesiącu obowiązywania umowy. Trzeba ją uiszczać niezależnie od tego, czy korzystamy z usługi. Kolejna obowiązkowa opłata wynika z rodzaju i wielkości kwoty z faktur. Jeśli usługodawca opłaca konkretne faktury kosztowe w imieniu klienta, opłata wynosi niecały 1 proc. wartości finansowania. Tyle samo zapłaci klient, który chciałby wypłaty środków na własne konto, pod warunkiem, że jest członkiem programu, który oferuje faktor. W przeciwnym razie opłata wzrasta dwukrotnie.

Z kolei drugi dostawca usług tego rodzaju nie ujawnia wysokości prowizji za sfinansowanie pojedynczej faktury – jest ona ustalana indywidualnie. W regulaminie znajdziemy zapisy, które tłumaczą ten stan. Na wysokość prowizji wpłynąć może zmiana stawki WIBOR, skorelowanej z wysokością stóp procentowych. Prowizja może ulec zmianie również w wyniku czynników subiektywnych, takich jak wzrost ryzyka transakcji związany z pogorszeniem sytuacji finansowej klienta. Faktor w razie konieczności dokonuje czynności windykacyjnych, ale obciąża klienta całkowitymi kosztami tego procesu. Jeśli sprawa trafi na drogę sądową, dodatkowo pobiera prowizję od wysokości odzyskiwanej wierzytelności, która wzrasta, gdy płatnik pochodzi z zagranicy.

W ramach identycznej usługi u trzeciego faktora, prowizja naliczana jest dziennie i powiększona o odsetki. To jednak nie jedyna opłata, z jaką musi liczyć się klient. W regulaminie jest mowa o aż sześciu rodzajach prowizji, w tym za przyznanie, podwyższenie i odnowienie limitu. Kolejne prowizje dotyczą np. niezgłoszenia do finansowania faktury poddanej cesji globalnej lub dwukrotnego zgłoszenia do finansowania tej samej faktury, na przykład w wyniku błędu. Również w tym wypadku klient musi liczyć się z kosztami windykacji, w tym z osobną prowizją za monitorowanie spłaty oraz nawet kilkunastoprocentową opłatą od kwoty zadłużenia zarówno w przypadku windykacji polubownej, jak i sądowej.

Zanim zdecydujesz – sprawdź faktora

Jak widać, faktorzy w świetle prawa mogą stosować wiele opłat i prowizji, choć niekoniecznie ujawniają je w swoich przekazach reklamowych. Dlatego przed podjęciem decyzji o wyborze usługodawcy warto dobrze przyjrzeć się regulaminowi usługi i cennikowi. Zwykle istnieje również możliwość negocjacji wysokości opłaty, zwłaszcza gdy przewidujemy długofalową współpracę z faktorem na zasadach cesji globalnej.

Chcesz wybrać faktora świadomie? Pobierz nasz poradnik i sprawdź, jak skrócić długie terminy płatności.

Finanse dla transportu

Serwis Finanse dla transportu to źródło wiedzy o branży TSL oraz usługach finansowych kierowanych do przedsiębiorstw transportowych.

© 2022 Finanse dla transportu. Wszystkie prawa zastrzeżone. Realizacja strony: Proformat